Jesteś tutaj

Jubileusz "Huraganu" - od narciarstwa, przez hokej, do wielkiej piłki nożnej

Ludowy Klub Sportowy "Huragan" obchodzi w tym roku jubileusz 60-lecia. Z tej okazji na stadionie w Waksmundzie odbyła się uroczysta akademia przygotowana przez władze klubu. Spotkali się na niej byli i obecni działacze klubu, zawodnicy i trenerzy. Najbardziej zasłużeni z nich zostali uhonorowali za pracę oraz trud włożony w rozwój klubu.

Na uroczystości do Waksmunda przybyli m.in. wójt Jan Smarduch, przewodniczący Rady Gminy Wiesław Parzygnat, sekretarz UG Maria Ligęza, prezes Podhalańskiego Podokręgu Piłki Nożnej Dariusz Mazur, honorowy prezes klubu Stanisław Waksmundzki oraz poseł Andrzej Gut-Mostowy.

Akademię rozpoczął powitaniem gości i przedstawieniem historii klubu, jego obecny prezes Marcin Kolasa. Już przed II wojną światową sport w Waksmundzie był znany. Organizowane były zawody sportowe w narciarstwie przez księdza Grabowskiego. Po wojnie, pod koniec lat 40-tych, jeden z nauczycieli Szkoły Podstawowej w Waksmundzie organizował zawody sportowe m.in. w dwa ognie, wszczepiając tym samym młodzieży duch sportowy. W tym czasie zdarzały się już występy sportowe poza Waksmundem. Na początku lat 50-tych, prawdopodobnie w 1950 roku, powstaje Ludowy Zespół Sportowy. Pierwszą dyscypliną sportową realizowaną przez LZS jest narciarstwo. W roku 1952, jesienią LZS Waksmund otrzymuje od Rady Powiatowej w Nowym Targu sześć par nart zjazdowych. Już tej samej zimy LZS jest reprezentowany w zawodach wojewódzkich w Rabce-Zarytem w konkurencjach: narciarstwo biegowe i skoki narciarskie. W latach 50-tych narciarstwo staje się sportem bardzo popularnych w Waksmundzie. Rozpoczęto wtedy m.in. budowę skoczni narciarskiej. Zimą, po południu i w niedziele organizowano bardzo często zawody w skokach narciarskich. Brali w nich udział zawodnicy z innych miejscowości m.in. Nowego Targu. Szybko roso zainteresowanie innymi dyscyplinami m.in. siatkówką i piłką nożną. Wtedy też dzięki zaangażowaniu dzieci i nauczycieli oraz działaczy sportowych małe boisko zaczęto systematycznie powiększać. Rozgrywano pierwsze sparingi z młodzieżą z ul. Waksmundzkiej w Nowym Targu. Sekcja piłki nożnej zostaje oficjalnie powołana w klubie w roku 1960 dzięki staraniom ówczesnych działaczy LZS na czele z sekretarzem LZS-u Wojciechem Ligęzą. Tego też roku zgłoszono drużynę w Polskich Związku Piłki Nożnej pod nazwą Huragan Waksmund do rozgrywek klasy C. Pierwszy, historyczny mecz rozegrano w Ludźmierzu. Waksmundzianie przegrali wtedy z Wiatrem Ludźmierz 1-2. W latach 60-tych zanikła działalność sekcji narciarskiej, a zaczęła działać sekcja hokejowa. Powstaje m.in. wiejska liga hokejowa. W latach 1967-68 Huragan zdobywa mistrzostwo w tych rozgrywkach. Na przełomie lat 60-tych i 70-tych klub przeżywa trudności organizacyjne, jednak wychodzi z nich zwycięsko i w roku 1971, wyborach nowego zarządu, znów sprawnie działa. W latach 80 i 90-tych sekcja piłkarska staje się w Huraganie dominującą dyscypliną. W roku 1995 klub awansuje do rozgrywek piłkarskich o mistrzostwo IV ligi. Po powodzi, z uwagi na brak stadionu, zawieszono rozgrywki. Po przebudowie stadionu Huragan wznowił rozgrywki i ponownie awansował do IV ligi. W latach 1997-98 dzięki pozyskaniu środków powodziowych przez zarząd klubu stadion zostaje przebudowany. Klub prowadzi rozgrywki na poziomie IV ligi do roku 2005. W tym czasie Waksmund staje się centralnym ośrodkiem piłkarskim na Podhalu, dysponując najlepszą bazą i najlepszymi zawodnikami. Ściągają tu najlepsi zawodnicy z Podhala i spoza regionu, a drużynę prowadzą znani trenerzy. Po spadku z IV ligi, ze względu na trudności organizacyjne, Huragan musi rozpoczynać rozgrywki piłkarskie od klasy B. Jednak dzięki ogromnemu zaangażowaniu zawodników, działaczy i trenera Huragan szybko awansuje i w roku 2008 jest na szczeblu klasy A. Obecnie klub liczy ok. 80 zawodników skupionych w czterech grupach wiekowych - seniorzy, juniorzy starsi, juniorzy młodsi oraz żacy.

- Chciałbym podziękować wszystkim osobom i instytucjom, które przez te 60 lat pracowały w klubie lub go wspierały. Prezesom, działaczom, zawodnikom oraz wszystkim ludziom dobrej woli - powiedział prezes Kolasa. Wielu z nich nie dożyło jubileuszu, a ich praca i trud, jaki włożyły w rozwój klubu, są nieocenione. - Musimy jednak o nich pamiętać. Takie osoby to: Helena Krauzowicz, Stanisław Ligęza, Wojciech Ligęza, Władysław Garbacz, Kazimierz Hohorowski, Ryszard Buła, Stanisław Buła - wymienił ich nazwiska prezes Kolasa, a zebrani uczcili wszystkich pamięć minutą ciszy.

Władze klubu zaprosiły na jubileusz wszystkich były i obecnych ludzi zasłużonych dla klubu - zawodników, działaczy trenerów i inne osoby, które wspierały klub w różnych latach i w różny sposób. Uroczystość stała się bowiem okazją o uhonorowania tych najbardziej zasłużonych oraz samego klubu. Przewodniczący Rady Gminy Wiesław Parzygnat wręczył prezesowi medal "Zasłużony dla Gminy Nowy Targ", który Huragan otrzymał od Rady Gminy w dowód uznania za wkład w krzewienie kultury fizycznej. Wyróżnienie to bardzo cenne - przyznano je tylko dwóm instytucjom w całej gminie i kilkunastu osobom.

Kilka osób z Huraganu uhonorował też osobiście, specjalnymi statuetkami i dyplomami, wójt gminy Jan Smarduch. Otrzymali je za szczególny wkład na rzecz społeczności lokalnej: Władysław Waksmundzki, Stanisław Waksmundzki, Stanisław Dudkiewicz i Augustyn Waksmundzki. Także zarząd klubu przyznał osobom szczególnie i wybitnie zasłużonym dla Huraganu swoje wyróżnienia. Statuetki otrzymało kilkanaście osób: Władysław Waksmundzki, Franciszek Węglarz, Franciszek Waksmundzki, Tadeusz Kozieł, Stanisław Garbacz, Władysław Waksmundzki (z ul. Długiej), Franciszek Garbacz, Józef Mroszczak, Władysław Drożdż, Władysław Smarduch, Stanisław Waksmundzki, Andrzej Garbacz, Stanisław Dudkiewicz, Marian Siuty, Marek Garncarz, Jan Kunka, Augustyn Waksmundzki, Andrzej Waksmundzki, Tadeusz Bryja i Piotr Siuty.

Po odznaczeniach wystąpili zaproszeni goście. W swoim przemówieniu poseł Andrzej Gut-Mostowy gratulował przedstawicielom klubu sukcesów i jubileuszu oraz przypomniał, że do Waksmunda mają dotrzeć krzesełka zdemontowane z przebudowywanych trybun na stadionie Lecha w Poznaniu.

Głos zabrał też wójt Smarduch, ale zamiast przemówienia, opowiedział o swoich wspomnieniach z lat, gdy grał w piłkę nożną. - Byłem zawodnikiem Przełęczy Łopuszna i zawsze mecze z Huraganem to był dzwonek alarmowy w Łopusznej przez Józka Galika, wam wszystkim znanego. To były zwykle bardzo ważne mecze, prestiżowe i nasi działacze z Łopusznej starali się zawsze w jak najsilniejszym składzie występować przeciwko wam. Czasem nawet po to, żeby się nie zbłaźnić. Byłem obrońcą i do dziś pamiętam, że nie lubiłem grać przeciwko Jaśkowi Kulokowi, tak go nazywaliśmy, bo potrafił nas kilku położyć, czasem potrafił się zakiwać, ale czasem oglądaliśmy jego plecy bramkę - wspominał wójt Jan Smarduch. - Życzę wam wszystkiego dobrego - powiedział na zakończenie i zadeklarował, że gmina będzie pomagać waksmundzianom rozbudowywać stadion.

Uroczystości zakończyła biesiada na terenie stadionu odbywająca się również przy okazji finału Pucharu Wójta Gminy Nowy Targ rozgrywanego w Waksmundzkie, który, o czym już informowaliśmy, wygrali gospodarze sprawiając sobie i swoim wiernym kibicom prezent na 60-te urodziny.


 

Theme by Danetsoft and Danang Probo Sayekti inspired by Maksimer