Jesteś tutaj

Gimnazjaliści z Klikuszowej zdobywają Warszawę, Gniezno i Poznań dzięki środkom unijnym


Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej
w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego


Od 09 do 15 maja 2011r. najbardziej aktywni uczestnicy unijnego projektu „ Dziś moja szkoła jutro moja przyszłość” wzięli udział w 5 dniowej wycieczce, której trasa wiodła przez Warszawę, Gniezno i Poznań
( Projekt realizowany przez Gimnazjum nr 3 im. ks. Jana Twardowskiego w Klikuszowej od 1 września 2009r. w ramach Priorytetu IX Poddziałanie 9.1.2., który zakłada wyrównywanie szans edukacyjnych uczniów grup o utrudnionym dostępie do edukacji oraz zmniejszanie różnic w jakości usług edukacyjnych. Projekt, którego hasło brzmi „Człowiek najlepsza inwestycyjna” jest  współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki  na lata 2007 – 2013)

Oto jak wycieczkę wspominają  sami uczestnicy:
 „Z miejsca wyjazdu, czyli Klikuszowej wyruszyliśmy o godzinie 5.20, czyli bladym świtem i po siedmiogodzinnej podróży dotarliśmy do Warszawy- stolicy naszego pięknego kraju.
    Na początek szczególnie zachwycił nas Pałac na Wodzie, pierwotnie barokowy, później przebudowywany,  Teatr na Wyspie na wzór antycznych ruin i klasycystyczny Belweder, w którym zamieszkuje prezydent. Kolejnym miejscem zwiedzania były Wojskowe Powązki, gdzie przystanęliśmy nad brzozowymi krzyżami uczestników  Powstania Warszawskiego, bohaterów „Kamieni na szaniec” Alka, Zośki i Rudego, także nad grobami ofiar katastrofy smoleńskiej i pomnikiem upamiętniającym zbrodnię w Katyniu.
Ostatni etap tego dnia  należał do naszego patrona, księdza Jana Twardowskiego, którego  „odwiedziliśmy” w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie.
     Bardzo już zmęczeni  zakwaterowaliśmy się w hotelu - coś dla Beara Grylls’a, obóz przetrwania. Następny dzień  rozpoczęliśmy od Starego Miasta, gdzie oglądaliśmy odbudowane gotyckie mury miejskie z wieżami, basztami, bramami, Barbakan, kolorowe  kamienice w większości zrekonstruowane, Pomnik Małego Powstańca, Kolumnę Zygmunta,  Zamek Królewski. Spacerując Krakowskim Przedmieściem, zatrzymaliśmy się przy kościele wizytek, w którym  wiele lat pracował ks. Jan Twardowski – nasz patron oraz przy Grobie Nieznanego Żołnierza z niewzruszonymi i najprzystojniejszymi wartownikami.
    Kolejnym punktem wycieczki było Centrum Nauki Kopernik, gdzie mogliśmy sami przeprowadzić wiele doświadczeń ze świata techniki, fizyki, chemii i astronomii.
Ten wieczór zapowiadał się bardzo interesująco ze względu na czekające nas emocje w Teatrze Roma. I nie zawiedliśmy się. „ Les Miserables” to wspaniałe widowisko muzyczno-teatralne ( piękna muzyka,  genialny śpiew aktorów, cudne dekoracje, kostiumy i mocne efekty specjalne), które dostarczyło nam wielu wzruszeń.
 Po nocy w hotelu ( którego nazwa Garden Villa trochę nas zmyliła) wyruszyliśmy na podbój Gniezna.
    Zanim jednak ”wylądowaliśmy” w Gnieźnie zatrzymaliśmy się w Strzelnie, gdzie zwiedziliśmy  Rotundę św. Prokopa, charakterystyczne dla niej romańskie kolumny z cnotami i wadami. W rolę przewodnika wcieliła się nasza pani od historii i uważamy, że wyszło to Jej doskonale. Następnie udaliśmy się do Biskupina, gdzie mieliśmy bardzo „udoskonalonego” przewodnika ( wtajemniczeni wiedzą o co chodzi), który z niemałym wysiłkiem opowiedział nam o tej historycznej osadzie. Jeśli chodzi o zakwaterowanie, to w hotelu Gewart czekała nas miła niespodzianka, czyli bardzo przytulne pokoje z telewizją.
     Na drugi dzień rano  po szwedzkim stole, ruszyliśmy na podbój Poznania. Po drodze zahaczyliśmy o Ostrów Lednicki- wyspę, na której znajdują się historyczne ruiny jednej
z pierwszych osad plemienia Polan. W zwiedzeniu Poznania pomagała nam sympatyczna pani przewodnik, która oprowadziła nas po Starym Mieście, Ostrowie Tumskim z Katedrą Piotra i Pawła, opowiedziała o historii i zabytkach Poznania. O godzinie 12 na rynku  podziwialiśmy walkę tłukących się rogami poznańskich koziołków . Po powrocie do hotelu wszyscy
 ( naturalnie ze zmęczenia) byliśmy nieco nadpobudliwi, ale w końcu utuliliśmy się do łóżeczek.
    Ostatni dzień naszej wspaniałej wycieczki został niestety zakłócony przez niekorzystne warunki pogodowe: deszcz i chmury. Nie przeszkodziło to nam jednak zwiedzić Katedry Gnieźnieńskiej ze słynnymi drzwiami oraz Muzeum Początków Państwa Polskiego.
    Szkoda, że wycieczka już minęła, na pewno pozostaną  po niej miłe wspomnienia i doświadczenia. Czy  dla nauczycieli też? O to trzeba by ich samych zapytać.”           
 Natalia Wróbel i Iza Polińska z klasy II






















Theme by Danetsoft and Danang Probo Sayekti inspired by Maksimer