Wieczór poetycki Zofii Łukasz z Krempach
Zapewne niewielu artystów z Podhala i Spisza miało zaszczyt gościć na scenie Piwnicy Pod Baranami – symbolu Krakowa i polskiej kultury. Tego zaszczytu w piątkowy wieczór dostąpiła poetka Zofia Łukasz z Krempach, promując świeżo wydany tomik poezji „Pamięć Czasu”. Gościnnie na wieczorze autorskim wystąpił Zespół Folklorystyczny „Honaj” z Dursztyna, pod kierownictwem Stanisławy Sołtys oraz instruktora muzycznego Leszka Szewczyka.
Na spotkanie w tak znakomitym miejscu złożyło się bardzo wiele ( można powiedzieć przypadkowych ) wydarzeń. Od pewnego czasu wśród przyjaciół i znajomych z Krakowa krążyły teksty wierszy p. Zosi. Dotarły do kierownictwa artystycznego Piwnicy, którzy zaproponowali występ autorki w ramach cyklu: W drogę! Ku sztuce! W tym przedsięwzięciu artystycznym wsparła ją rodzina Półtoraków ,od wielu lat związana z Piwnica Pod Baranami. Do kameralnej i kultowej Piwnicy przybył komplet zaproszonych gości na czele z mamą Zofią. Chowaniec, przybyła najbliższa rodzina, sąsiedzi, przyjaciele Piwnicy, sympatycy folkloru Spisza, przedstawiciele środowisk artystycznych z domów kultury ze Spisza, Podhala i środowiska krakowskiego, przedstawiciele szkół krempaskich, liczni kapłani i profesorowie, przyjaciele z Krakowa oraz z Warszawy. Obecna była też Beata Szewczyk –Sekretarz Gminy Nowy Targ oraz Jadwiga Batkiewicz - Dyrektor ZAS Gminy Nowy Targ.
Prowadzący wieczór poetycki redaktor Wacław Krupiński - recenzent literacki i muzyczny, dochodził w dogłębny sposób trudnymi nieraz pytaniami do sedna sprawy – jak udało się pogodzić pani Zofii obowiązki: matki siódemki dzieci, małżonki, nauczycielki gimnazjalnej, redaktorki regionalnych gazet, działaczki społecznej - z pisaniem wierszy. Pani Zofia odpowiadała spokojnym głosem – Przyszedł czas na realizację swojego powołania, pisanie wierszy przyszło z czasem, po założeniu rodziny, wychowaniu licznego potomstwa u boku wspaniałego męża Józefa. Dom, ogródek, kwiaty, zwierzęta, piękna przyroda okolic rzeki Białki, wspaniałego regionu Spisza i Podhala oraz wsparcie całej bliskiej i dalszej rodziny, przyjaciół – to daje mi siłę do działania. Wena twórcza przychodzi i odchodzi jak mgła, niespodziewanie. Dla uchwycenia chwili, pomysł notuję w podręcznych notatkach. Po dniu pełnym wydarzeń, wieczorami i nocą wyciszam się, zasiadam z przyjemnością do pisania wierszy na czysto w wersji papierowej. Drukowaną i elektroniczną wersją tomików zajmują się już prawie dorośli synowie.
Dwugodzinny maraton poetycki urozmaicały występy zespołu folklorystycznego Honaj z Dursztyna, pięknymi strojami spiskimi, śpiewami, i tańcami zauroczyli wielu obecnych, otrzymali za nie wielkie brawa. Była to także szeroko rozumiana promocja regionu Spisza, bogatego kulturą , szkoda że tak mało znanego i docenianego wśród mieszkańców Małopolski i kraju. Do tańca przygrywała kapela spisko podhalańska w składzie: Mateusz Kiernoziak, Leszek Szewczyk, Paweł Waraz, Kamil Bratkowski. Program artystyczny przygotowali też gospodarze i artyści Piwnicy: Tomasz Kalinowski, Piotr Kubowicz, Półtorak Maciek z żoną Martą ( pseudonim artystyczny- Honzatko) . Z oryginalnym repertuarem wystąpiła też artystka rodem z Limanowej, długoletni członek zespołu Słowianki – Wika Bisztyga, która wraz z kapelą wykonała przyśpiewkę naszej poetce Zofii.
Na podsumowanie poetyckich zmagań redaktora Krupińskiego i Zofii, solenizantka odczytała osobiście kilka wierszy z tomiku , tj.: Mój anioł i Jesienna melancholia, za które otrzymała gromkie brawa na stojąco. Z kwiatami, prezentami i życzeniami awansu do nagrody Nobla ustawiła się kolejka przyjaciół. Pani Zofia w pocie czoła podpisywała tomiki wierszy z dedykacjami dla obecnych, a synowie zajmowali się kolportażem tomików, mąż natomiast zadbał o podniebienie zebranych. Przyjaciele ufundowali też okolicznościowy tort, pani Zosia zaś zaskoczyła obecnych prezentem dla Piwnicy, własnoręcznie robionymi bombkami choinkowym, nawiązującymi do kolorystyki stroju spiskiego, oraz wypiekami kuchni regionalnej.
Kulminacją wieczoru poetyckiego było wspólne dzielenie tortu, rozmowy w gronie znajomych i przyjaciół, wspominanie dawnych dobrych czasów.
Z monografii dowiadujemy się, że pani Zofia Łukasz, z domu Chowaniec wyrosła w podhalańskim Rogoźniku, liceum ukończyła w Jabłonce Orawskiej. Po wyjściu za mąż osiadła na stałe w Krempachach. Pracę magisterską obroniła na WSP w Krakowie ( obecnie Uniwersytet Pedagogiczny) na wydziale humanistycznym, kierunek historia. Ukończyła również studia podyplomowe na AP zakresie „”Dziedzictwo kulturowe w regionie Małopolska”. Obecnie jest nauczycielem historii, WOS-u i wychowania do życia w rodzinie w Gimnazjum Nr 1 im. Jana Pawła II w Krempachach.
Oprawę graficzną, ukazującą anioły i tematykę krempaskich pejzaży do tomiku wierszy ” Pamięć Czasu” – stanowią prace studentki ASP, siostrzenicy - Marii Pietrzak,.
Do tomiku załączono recenzję : – Józefa Ferta - prof. dr hab., Kierownika Katedry Tekstologii i Edytorstwa KUL, Stanisława Gawlińskiego – prof. dr hab. Katedry Literatury Polskiej XX Wieku Wydziału Polonistyki UJ.
Na drugi Wieczór Poetycki pani Zofia zaprasza przyjaciół ze Spisza i Podhala na Zamek Niedzicki( najprawdopodobniej w styczniu -termin podamy później).
Tekst i zdjęcia Franciszek Pacyga – 23.11.2013r)
PS. Ze względu na mnogość materiału fotograficznego, zdjęcia z występu zespołu Honaj, który wystąpił na scenie Piwnicy na zaproszenie Poetki, będą opublikowane w osobnym materiale w przyszłym tygodniu.
Theme by Danetsoft and Danang Probo Sayekti inspired by Maksimer