Jesteś tutaj

Ad vocem do artykułu "Głuszec kontra ratrak"

20140114_095935.jpg
Z dużym zdziwieniem i przykrością przeczytałem artykuł zamieszczony w Tygodniku Podhalańskim „Głuszec kontra ratrak” autorstwa Pana Redaktora Józefa Słowika. Tekst ten dotyczy zakupu ratraka mającego na celu utrzymanie tras biegowych na terenie Gminy Nowy Targ. Artykuł ten niestety przygotowany został nierzetelnie i przedstawia sytuację niezgodnie z rzeczywistością. 
Obidowa i Klikuszowa są od wielu lat ośrodkiem narciarstwa biegowego. Tradycja ta wynika z niezwykle korzystnego położenia tych miejscowości oraz z faktu iż w przeszłości działał tu niezwykle prężny ośrodek narciarstwa biegowego. Ze względu na specyficzny mikroklimat Obidowej śnieg zalega tam zdecydowanie dłużej.  Z tego powodu często odbywają się tam treningi zawodników narciarstwa biegowego czy biathlonu. Z tej miejscowości pochodzą zawodnicy którzy osiągali sukcesy na miarę mistrzostwa Polski. Niestety w ostatnich latach ze względu na mniejsze możliwości finansowe i organizacyjne działalność ta nie rozwijała się tak jakbyśmy wszyscy sobie tego życzyli.
Dlatego z wielką radością i pozytywnym nastawieniem przyjęliśmy fakt, iż w 2012 roku pojawiła się w Obidowej grupa ludzi na czele z działaczami Klubu Sportowego Obidowiec Obidowa oraz sołtys wsi Obidowa Panią Zofią Faron, którzy chcieliby przywrócić okres świetności biegów narciarskich w Obidowej i podjąć działania zmierzające do popularyzacji tej dyscypliny na terenie Gminy.  Patrząc na ich zaangażowanie i świetne pomysły postanowiliśmy wesprzeć ich działania, tym bardziej że stworzenie ośrodka narciarstwa biegowego w tym miejscu byłoby również szansą na rozwój turystyczny Gminy. 
Za pośrednictwem Gminy , ale z inicjatywy działaczy z Obidowej przygotowany został wniosek do Euroregionu Tatry mający na celu wytyczenie i oznakowanie trasy biegowej z Obidowej na Turbacz. Szlak ten biegnie w zdecydowanej większości po drogach gminnych, w części po terenach nadleśnictwa (zostało to uzgodnione), również po terenach prywatnych uzgodnionych z właścicielami.  Trasa ta nie przebiega na żadnym etapie przez teren Gorczańskiego Parku Narodowego, chociaż faktycznie się do niego zbliża biegnąc drogami , którymi codziennie właściciele lasów prywatnych (które ciągną się od Obidowej aż na Turbacz) ściągają ciągnikami drzewo. Poruszają się nią też użytkownicy skuterów czy też samochody terenowe np. pracowników schroniska na Turbaczu. W ramach projektu zakupiono 50 kompletów nart biegowych dla młodzieży z Obidowej i Klikuszowej oraz 50 kompletów nartorolek. Dzięki środkom zapewnionym przez Euroregion Tatry było możliwie pokrycie kosztów nauki dzieci biegania na nartach oraz przygotowanie strony internetowej szlaku.  W projekcie tym założono iż trasa biegowa  ta będzie przez okres zimowy utrzymywana natomiast nie wskazano w jakiej formie. Czy za pomocą zakładania śladu nartami biegowymi , czy może skutera czy też ratraka. Gmina też wtedy nie zakładała zakupu ratraka. Nie zachodzi też żadne prawdopodobieństwo zwrotu środków UE jak to pisze Pan Redaktor „…jeżeli tak by się nie stało, pieniądze należy zwrócić…” ponieważ w projekcie nigdzie nie jest zapisane że trasę ma utrzymywać ratrak, a wszystkie elementy założone w projekcie są realizowane.
Niestety Pan Redaktor nie zadał sobie trudu by zapytać u źródła o genezę projektu i jego zasady i przedstawia czytelnikom nieprawdę pisząc o programie m.in. „…za te pieniądze w każdym gimnazjum i zespole szkół zakupiono 10 par sprzętu narciarskiego wraz z obuwiem. Do tego unijna dotacja pozwolić ma na przeprowadzenie szkoleń narciarskich…”.
Prawda jest zupełnie inna. Środki na zakup sprzętu narciarskiego do 5 zespołów szkół i gimnazjum oraz środki na szkolenie nauczycieli wychowania fizycznego nie pochodzą z projektu unijnego lecz gminnego programu narciarstwa biegowego i środków budżetu Gminy, który stanowi kolejny etap popularyzacji narciarstwa biegowego na naszym terenie.
Program narciarstwa biegowego dla dzieci i młodzieży z terenu Gminy Nowy Targ jest autorskim programem gminy przygotowanym przy współpracy z działaczami z Obidowej oraz dyrektorami szkół. Jest on kolejnym krokiem w celu rozwoju tej dyscypliny sportu w Gminie. Jego celem jest stworzenie możliwości nauki biegania na nartach biegowych dla dzieci i młodzieży z Naszych miejscowości, a poprzez to promowanie zdrowego trybu życia, rozwijania swoich umiejętności, odciągnięcia od komputera,  a być może w przyszłości wyłonienie kolejnych mistrzów (takich jak pochodzący z Obidowej Mistrz Polski i uczestnik olimpiady w Soczi Jan Antolec). Chcemy by dzieciaki z terenu całej naszej Gminy, a nie tylko z Obidowej czy Klikuszowej miały możliwość uprawiania tego wspaniałego sportu, a ci najlepsi stawali się członkami KS Obidowiec Obidowa i reprezentowali Gminę na zawodach wyższej rangi.
W programie rozpoczętym w ubiegłym roku udział biorą jako gospodarze szkoły: w Waksmundzie, Gronkowie, Krempachach, Ludźmierzu, Łopusznej i Klikuszowej natomiast uczestniczyć w nim będą mogły dzieci z terenu całej Gminy. W ramach programu zakupiono już po 10 kompletów nart biegowych do każdej ze szkół (wyłączając szkołę z Klikuszowej która dostała narty z projektu unijnego). W tym roku zakupione zostanie kolejna transza po 10 kompletów nart.  Obecnie 10 nauczycieli wychowania fizycznego z terenu Gminy przechodzi szkolenie w zakresie narciarstwa biegowego pod okiem jednego z najlepszych specjalistów w tym zakresie w Polsce prof. Krasickiego z Akademii Wychowania Fizycznego w  Krakowie. Szkolenie to podobnie jak zakup nart finansuje ze środków budżetowych (a nie z programu UE)  Gmina . Po zakończeniu szkolenia nauczyciele wychowania fizycznego będą prowadzić zajęcia z zakresu narciarstwa biegowego dla naszych dzieciaków. Środki na opłacenie prowadzenia zajęć również są zabezpieczone w budżecie Gminy.
Do tych projektów pozytywnie odniosła się nasza mistrzyni olimpijska Justyna Kowalczyk udzielając wsparcia projektowi szlaku narciarskiego z Obidowej na Turbacz.
Przygotowując program narciarstwa biegowego mieliśmy świadomość, iż musimy dla naszych uczniów przygotować trasy narciarskie z założonym śladem do biegania, by miały gdzie ćwiczyć. Do tego dochodziła świadomość konieczności utrzymania szlaku na Turbacz. Rozważaliśmy różne scenariusze, w tym wynajęcie ratrak do zakładania śladu. Jednak po analizie finansowej kosztów wynajmu sprzętu  (które za samo utrzymanie trasy z Obidowej na Turbacz oscylowały około 3000 zł za jeden wyjazd, nie mówiąc o zakładaniu trasy w naszych innych miejscowościach) postanowiliśmy w listopadzie 2013r. o zakupie używanego ratraka. W celu tym ogłoszony został przetarg i wyłoniona firma która dostarczyła w przyzwoitej jak na ten urządzenia  cenie (nowe ratraki tego typu kosztują około 700 000 zł) bardzo dobry ratrak z urządzeniami do zakładania śladu biegowego. W naszej ocenie były to bardzo dobrze wydane pieniądze, bo celem ich wydania był rozwój i dbałość o zdrowie naszych dzieci.
Biorąc pod uwagę powyższe używanie  przez Pana Redaktora sformułowań „maszyna jest bezużyteczna” jest niezgodne z rzeczywistością i stawia w złym świetle nie tyle Gminę, co wspaniałą oddolną inicjatywę społeczną ludzi którzy chcą coś dla swoich miejscowości zrobić. Maszyna nie jest bezużyteczna, a stoi tylko dla tego, że niestety jak na razie nie ma śniegu, by móc zakładać ślad. Jeśli tylko to się zmieni będzie można ją zobaczyć nie tylko w Obidowej, ale w Klikuszowej, gdzie będzie przygotowywać ślad pod rozgrywane corocznie zawody biegowe powiatowe, zawody o Puchar Obidowej i Puchar Wójta, na szlaku rowerowym od Waksmunda do Łopusznej, w przyszłości w zimie na ścieżce rowerowej z Ludźmierza do Rogoźnika , a także w pięciu innych miejscowościach gdzie wdrażamy program narciarstwa biegowego. Z tras założonych przez ratrak będą mogli korzystać nie tylko nasi uczniowie, ale też nasi mieszkańcy , mieszkańcy sąsiadujących gmin i odwiedzający nas goście.
Ponadto informuję, iż przebieg trasy biegowej z Obidowej na Turbacz oraz fakt jej utrzymywania był uzgadniany ze wszystkimi niezbędnymi instytucjami. I oczywistym było, iż konieczne będzie urządzenie które, będzie tą trasę utrzymać. Oczywiście na etapie uzgadniania nie było mowy o ratraku, a raczej o skuterze śnieżnym  gdyż ten pomysł zrodził się znacząco później. Niemniej jednak jeśli taka potrzeba zaistnieje zwrócimy się do właściwych instytucji o przedmiotowe uzgodnienia.
W naszej ocenie pieniążki wydane na ten ratrak są jednymi z najtrafniej wydatkowanych środków z budżetu Gminy w ostatnich latach ponieważ przyczynią się do rozwoju sportu, zachowania zdrowego trybu życia u naszych dzieci, będą bodźcem do rozwoju turystycznego Gminy Nowy Targ. Dzięki takiemu a nie innemu ich przeznaczeniu  może w przyszłości  będziemy mogli cieszyć się z sukcesów naszych sportowców z Gminy tak jak dziś cieszymy się z sukcesów Justyny Kowalczyk. 
Bez pracy u podstaw z naszą młodzieżą nie mamy co liczyć na sukcesy olimpijskie (chyba że będziemy mieć więcej takich fenomenów jak Justyna Kowalczyk) czego wszyscy przecież ,a w szczególności media oczekują. 
Naszym marzeniem jest przygotowanie profesjonalnej (oświetlonej i śnieżonej) trasy biegowej w rejonie Klikuszowej i Obidowej i czynimy w tym kierunku starania.
Tworzenie negatywnej atmosfery wobec takich projektów i podważanie ich sensu przez poważany i doceniany na Podhalu i w Polsce Tygodnik wydaje się zamierzeniem co najmniej niewłaściwym.
 
Marcin Kolasa
II Z-ca Wójta Gminy Nowy Targ
 
 
 
 

Theme by Danetsoft and Danang Probo Sayekti inspired by Maksimer