„Tradycja to piękno, które chronimy,
a nie więzy, które nas krępują”
Ezra Pound
W Szkole Podstawowej im. św. Stanisława Kostki w Krauszowie wielką wagę przywiązuje się do tradycji. W tym roku w projekcie „Wielkanoc tradycją malowana” uczestniczyli nasi najmłodsi- dzieci z Oddziału Przedszkolnego oraz klasa I pod opieką wychowawczyń Renaty Lipowskiej i Celiny Błaszczyk. Nauczycielki przygotowały prezentacje i pogadanki wykorzystując następujące pozycje: Krystyna Kwaśniewicz „Zwyczaje doroczne Górali Podhalańskich wczoraj i dziś”, Urszula Janicka- Krzywda „Zwyczaj, tradycja, obrzęd”, Urszula Janicka- Krzywda, Katarzyna Ceklarz „Czary góralskie”, Renata Hryń- Kuśmierek „Encyklopedia tradycji polskich” oraz filmy na yt. Rodzice włączyli się do realizacji projektu przygotowując część materiałów potrzebnych do zajęć warsztatowych. Dzieci zbierały informacje na temat zwyczajów kultywowanych w ich rodzinach.
W ramach projektu w obu oddziałach pojawiły się pogadanki i prezentacje na temat zwyczajów wielkanocnych z naciskiem na nasz region. Obecnie w wielu domach tradycje wielkanocne ograniczają się do święcenia pokarmów i spożywania śniadania świątecznego oraz do polewania się wodą. Głównym celem projektu było ukazanie całego bogactwa tradycji.Dzieci dowiedziały się, że w Wielką Sobotę czyli Białą gospodynie przygotowywały „święcelinę”. Do koszyczka z korzeni jałowca wkładano masło, jajka barwione w łupkach cebuli, sól, bundz owczy, wędzoną słoninę i kiełbasę, bochenek pieczonego chleba lub moskola z ziemniaków, chrzan, wykrawki z ziemniaków, barana z masła lub owczego sera oraz zboże do siewu. Koszyk ozdobiony był mirtem oraz gałązkami brusznicy. Prezentacja była doskonałą okazją do porównania, co dawniej się święciło, a co dziś. Po poświęceniu pokarmów wracano do domu jak najszybciej. Wierzono, że kto prędzej wróci do domu, ten pierwszy zbierze swój plon. Koszyk zostawiano w sieni, co miało chronić dom przed plagą robactwa. Dodatkowa wartość tych zajęć wynikała z faktu, że były prowadzone gwarą góralską. Renata Lipkowska ma już swoje miejsce wśród podhalańskich poetów pisząc gwarą i jest autorką książki pt. „Cary”. Nie mniej wagi przywiązano do symboliki pokarmów, które święcimy. Jajka święcono na pamiątkę męki Chrystusa, który krwawił idąc na Golgotę. Wg legendy święty Piotr zbierał kamienie pokryte krwią. Istnieje również wersja, że Maria Magdalena obdarowała Piłata malowanym jajkiem prosząc o uwolnienie Jezusa. Dzieci dowiedziały się również, że dawniej skorupki z takiego jajka należało zakopać lub spalić. Łupiny wkładano również do pierwszej skiby wierząc, że w ten sposób zapewni sobie gospodarz obfity plon. Masło robiono w Wielki Piątek. Wierzono, że leczy choroby i rany ludzi oraz zwierząt. Poświęcone masło służyło do posmarowania rąk przed pierwszym udojem, żeby nie bolały przy pracy. Chleb był używany uzdatniania zatrutej wody w studni i szybkiego gaszenia pożarów. Symbolika pokarmów była również omawiana na lekcjach religii.
Dzieci miały również możliwość uczestniczenia w kilku zajęciach warsztatowych.Na pierwszych zajęciach dzieci robiły palmy wielkanocne. Przy tej okazji dowiedziały się, że dawniej poświęcone bazie wrzucano do ziarna siewnego i do ziemniaków oraz zjadano jednego „kotka” wierzbowego, co miało zapewnić zdrowe gardło. W ciągu ostatnich dwóch tygodni dzieci hodowały rośliny z nasion, żeby mieć świeżą zieleninę do ozdoby stołu. Nie mogło zabraknąć samodzielnie robionych pisanek. Obejrzały na filmie, jak się robi pisanki, kraszanki, oklejanki i wydrapywanki. Dużym zainteresowaniem cieszyły się zajęciach warsztatowe w oddziale przedszkolnym z ubijania masła. Dzieci oprócz pokazu, mogły spróbować własnych sił, a nic tak bardziej nie smakuje jak chleb z samodzielnie zrobionym masłem. Przy tej okazji dzieci zrozumiały dlaczego dawniej szanowano każdy okruch jedzenia. Klasa I rozszerzyła swoje wiadomości o tradycje wielkanocne, które są w innych rejonach Polski. Wyjaśnienie niektórych zwyczajów przenosiło dzieci w dawne czasy pełne legend i tajemnic. Z dużym zainteresowaniem oglądały filmy przedstawiające pucheroki i dziady śmigusne. Osobny dzień poświęcono na Śmigus-Dyngus. Woda ma swoje miejsce zarówno w tradycjach wielkanocnych jak i w liturgii. W Wielki Piątek woda życia wypłynęła z boku Chrystusa. W Wielkanoc ujawnia się w pełni jej moc oczyszczania i wspomagania odradzającego się życia. Należało jednak zachować ostrożność, bo był to również czas wielkiej aktywności demonów wodnych. Z tego wierzenia wywodzi się dość powszechny w Polsce zakaz kąpieli w rzekach i jeziorach aż do dnia św. Jana. Pierwotnie dyngus to było wymuszanie datków, głównie jaj pod groźbą kąpieli, a śmigus oznaczał smaganie gałązką lub rózgą. Przy okazji omawiana tych zwyczajów wprowadzono pojęcie 1 litr oraz dzieci uczestniczyły w eksperymentach chemicznych z wodą. Święta wielkanocne to czas radości, więc nie mogło zabraknąć rytmicznych piosenek związanych tematycznie z projektem i śpiewanych z akompaniamentem fletów prostych. Klasa I projektowała kartki świąteczne. Dzieci wykonywały fotografie swoich kolegów, a następnie na zajęciach komputerowych zostały im zaprezentowane proste narzędzia do obróbki zdjęć on-line i dodawanie efektów specjalnych. Fotografie zamieniły się w bardzo oryginalne kartki świąteczne, które dzieci otrzymały tuż przed świętami. Dużo radości wywołało oglądanie zdjęć i filmów nagranych w czasie trwania projektu. Rodzice mają możliwość obejrzenia tych filmów, które są dostępne na naszym facebookowym profilu.Z rozmów z dziećmi na zakończenie projektu wynikało, że znają symbolikę potraw oraz wybrane zwyczaje wielkanocne. Wiedzą, co to jest gaik i kogucik, czym się różni śmigus od dyngusa oraz jak rozpoznać palmę wielkanocną góralską od kurpiowskiej. Wystawka prac wielkanocnych cieszyła oko, a na święta dzieci zabrały swoje prace do domów, by ozdobić nimi stół.
Wesołych Świąt!
Theme by Danetsoft and Danang Probo Sayekti inspired by Maksimer