Studium komunikacyjne dla Podhala: większy ruch na Gronków

Wójt gminy Jan Smarduch wziął udział w spotkaniu w Starostwie Powiatowym w Nowym Targu na którym prezentowane były główne założenia Układu Komunikacyjnego dla Podhala, przygotowanego przez firmę IVV GmbH. Na spotkaniu pojawiły się niepokojące sygnały, że część ruchu z "zakopianki" ma zostać skierowana na Gronków.

Projekt zakłada odciążenie "zakopianki" na odcinku Nowy Targ - Zakopane i rozłożenie ruchu samochodowego na inne rejony Podhala. Oznacza to, że właściwa "zakopianka" kończyła by się w Nowym Targu. Stąd ruch w kierunku Zakopanego odbywał by się nie tylko obecną drogą (planowane jest poszerzenie jej o dodatkowe pasy), ale promieniście, siecią lokalnych dróg. Jak wyjaśnia wójt, z przedłożonego projektu wynika, że część ruchu samochodowego z "zakopianki" zostałaby skierowana na Czarny Dunajec, część na Gronków i dalej Białkę Tatrzańską.

- Pytałem o badania na temat natężenia ruchu, analizy, ale ich nie przeprowadzono - relacjonuje wójt. Nie wiadomo więc, na ile skierowanie samochodów na trasę przez Gronków odciążyłoby "zakopiankę" ani również, jak wzrósłby wówczas ruch w samym Gronkowie. Ale nie tylko to wzbudza niepokój. - Bez inwestycji drogowych w Gronkowie, bez poprawy stanu drogi, to rozwiązanie nie ma sensu - uważa Jan Smarduch.