Stosunkowo niewiele szkód, w porównaniu do innych gmin Podhala i ubiegłorocznej powodzi, wyrządziły w gminie Nowy Targ nawałnice, które w ostatnich dniach dotknęły całą Polskę i Podhale. Mimo to straty w infrastrukturze są, woda wyrządziła też szkody mieszkańcom. W Urzędzie Gminy powstała komisja, która zajęła się ich oszacowaniem. Doraźnej pomocy udziela też Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej.
Wojewoda Małopolski Jerzy Miller zwrócił się do wszystkich gmin w Małopolsce o oszacowanie szkód wyrządzonych przez wodę. To on w imieniu lokalnych samorządów będzie ubiegał się o pomoc rządową na usunięcie i naprawę szkód. Specjalna komisja, która je podlicza, powstała też w Urzędzie Gminy Nowy Targ. - Prace komisji trwają - informuje zastępca wójta Stanisław Szeliga. - Straty stosunkowo nie są duże. Woda zniszczyła gdzieniegdzie mostki, przepusty, podmyła drogi gminne i polne.
Krempachy - fot. Franciszek Pacyga
- Dużo szkód jest w drogach polnych. Tym trzeba się będzie zająć, bo idą żniwa i rolnikom potrzebny jest dojazd do pól - dodaje Józef Tazik, komendant Straży Gminnej.
- Jeśli chodzi o straty w prywatnych gospodarstwach domowych to wszystko weryfikuje ośrodek pomocy społecznej. Tam, gdzie będzie to potrzebne, tam zostanie skierowana doraźna pomoc - zapewnia wójt Szeliga.
Rogoźnik (zdjęcie www.rogoznik.bnx.pl)
Ze wstępnych ocen wynika, że szkody - mniejsze lub większe - powstały w większości miejscowości gminy. W Rogoźniku woda zalała studnie i piwnice, w Gronkowie dostała się do budynków mieszkalnych, w Waksmundzie zalanych została 4 studni i ponad dziesięć budynków, w Ostrowsku woda wdarła się do piwnic i ośrodka zdrowia. Komisja wciąż pracuje, odwiedzając miejsca, gdzie woda wyrządziła szkody. Wyniki prac komisji będą znane za kilka dni.
Waksmund